Kwalifikacje GP Kanady: to jest już nudne!

Kwalifikacje GP Kanady: to jest już nudne!

Sebastian Vettel
Sebastian Vettel
Bartosz Pokrzywiński
11.06.2011 20:05, aktualizacja: 18.04.2023 11:31

Wczorajsze sesje treningowe były oznaką, że być może to już ten moment, w którym McLaren i Ferrari zrównują się z Red Bullem. Niestety, Alonso, Massa, Button ani nawet Hamilton. Nikt nie był w stanie pokonać dzisiaj Sebastiana Vettela.

Wczorajsze sesje treningowe były oznaką, że być może to już ten moment, w którym McLaren i Ferrari zrównują się z Red Bullem. Niestety, Alonso, Massa, Button ani nawet Hamilton. Nikt nie był w stanie pokonać dzisiaj Sebastiana Vettela.

Sesja kwalifikacyjna na torze ulicznym w Montrealu rozpoczęła się zgodnie z planem o godzinie 19:00 polskiego czasu. Do jutrzejszego wyścigu kierowcy również ruszą dopiero o 19:00, jest to związane z różnicą czasową pomiędzy Europą a Kanadą.

Niestety, chciałoby się powiedzieć, zmiana stref czasowych nie rozstroiła organizmu niezawodnego Sebastiana Vettela. O ile dominacją były 3 pierwsze wyścigi, teraz to już całkowite poniżenie rywali. Młody Niemiec sięgnął dzisiaj po swoje 6 Pole Position w tym sezonie. Tylko raz z pierwszej linii ruszał inny kierowca, którym nawiasem mówiąc był drugi zawodnik Red Bulla, Mark Webber.

Sesje treningowe, w których z dobrej strony pokazali się kierowcy Ferrari, dawały widzom nadzieję na interesujący spektakl i walkę do samego końca. Bądź co bądź, na emocje w trzeciej części czasówki nikt nie mógł narzekać. Jednak będziemy musieli poczekać jeszcze na powrót czasów, w których rekordowe okrążenie ustanawiano w ostatnich sekundach Q3.

Kwalifikacje Grand Prix Kanady były jednymi z najbardziej przewidywalnych wydarzeń ostatnich czasów. W Q1 do par kierowców z najsłabszych zespołów dołączył Jaime Alguersuari z Toro Rosso. W Q2 bez większych niespodzianek, więc do Q3, zgodnie z oczekiwaniami, weszli przedstawiciele 5. najszybszych teamów: Red Bulla, Ferrari, McLarena, Mercedesa i Renault.

Kolejnym jakże zaskakującym brakiem niespodzianek jest Pole Position Sebastiana Vettela. Pocieszający jest jednak fakt, że Fernando Alonso, zdobywca drugiego pola startowego, stracił do Niemca mniej niż 0,2 sekundy. Zapowiada się wiec bardzo ostra walka, zwłaszcza, że na torze w Kanadzie przewidziano 2 strefy, w których będzie można korzystać z ruchomego tylnego skrzydła, a Alonso jest piekielnie głodny sukcesu.

Na chwilę, w której ktoś pokona Sebastiana Vettela, czeka w tej chwili chyba 80% wszystkich osób pracujących wokół Formuły 1. Realizatorzy, operatorzy, mechanicy, czyściciele torów. Vettel jest po prostu za dobry.

Za plecami tej dwójki do wyścigu ruszy Felipe Massa, który najwyraźniej uświadomił sobie, że jest jednym z kandydatów do zmiany zespołu pod koniec tego roku. Massie przeszkadzał będzie Mark Webber. Ciekawe czy Australijczyk po raz kolejny zepsuje start i będzie musiał odpierać ataki Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga. Dalej zostaną już tylko regularny Button oraz smutny Schumacher, a także para Renault, czyli Heidfeld i Pietrow.

PozycjaKierowcaZespółCzas
1.Sebastian VettelRed Bull1:13.014
2.Fernando AlonsoFerrari1:13.199
3.Felipe MassaFerrari1:13.217
4.Mark WebberRed Bull1:13.429
5.Lewis HamiltonMcLaren1:13.565
6.Nico RosbergMercedes1:13.814
7.Jenson ButtonMcLaren1:13.838
8.Michael SchumacherMercedes1:13.864
9.Nick HeidfeldRenault1:14.062
10.Witalij PietrowRenault1:14.085
11.Paul di RestaForce India1:14.752
12.Pastor MaldonadoWilliams1:15.043
13.Kamui KobayashiSauber1:15.285
14.Adrian SutilForce India1:15.287
15.Sebastien BuemiToro Rosso1:15.334
16.Rubens BarrichelloWilliams1:15.361
17.Pedro de la RosaSauber1:15.587
18.Jaime AlguersuariToro Rosso1:16.294
19.Jarno TrulliLotus1:16.745
20.Heikki KovalainenLotus1:16.786
21.Vitantonio LiuzziHRT1:18.424
22.Timo GlockVirgin Racing1:18.537
23.Narain KarthikeyanHRT1:18.574
24.Jerome D'AmbrosioVirgin Racing1:19.414
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)