Fiesta ST przyłapana po raz kolejny

Ford Fiesta ST został po raz kolejny przyłapany na niemieckim torze Nurburgring. Tym razem Ford wysłał na testy biały egzemplarz, który prezentuje się bardzo ciekawie. Możliwe, że mały hot-hatch zadebiutuje na tegorocznym salonie samochodowym we Frankfurcie.

Ford Fiesta ST został po raz kolejny przyłapany na niemieckim torze Nurburgring. Tym razem Ford wysłał na testy biały egzemplarz, który prezentuje się bardzo ciekawie. Możliwe, że mały hot-hatch zadebiutuje na tegorocznym salonie samochodowym we Frankfurcie.

Mniejszy brat Focusa w swojej najbardziej agresywnej wersji zapowiada się bardzo dobrze. Przyłapany egzemplarz nie różni się zbytnio od tego bordowego, który został przyłapany jakiś czas temu. Pod względem stylistycznym należy się spodziewać agresywniejszych zderzaków,  tylnego spoilera dachowego, dyfuzora i dwóch końcówek wydechu. Różnicą jest natomiast ich umiejscowienie - w białym egzemplarzu możemy zauważyć podwójną końcówkę wydechu umieszczoną z prawej strony, gdzie w bordowym znajdowały się dwie - po jednej z każdej strony.

Pod maską Fiesty ST znajdzie się najprawdopodobniej 1,6-litrowy, turbodoładowany silnik EcoBoost generujący 180 KM. Napęd na przednią oś przekaże 6-biegowa przekładnia manualna, a zawieszenie małego Forda będzie zapewne usztywnione.

We wnętrzu agresywnej Fiesty znajdą się najprawdopodobniej kubełkowe fotele Recaro, nowa kierownica i kilka subtelnych akcentów przypominających o tym, że pod maską kryje się 180-konna jednostka napędowa.

Źródło: World Car Fans