Pekin rozpoczyna loterię dowodów rejestracyjnych

Pekin rozpoczyna loterię dowodów rejestracyjnych

Pekin rozpoczyna loterię dowodów rejestracyjnych
Bartosz Pokrzywiński
10.01.2011 10:00, aktualizacja: 13.10.2022 13:52

W zeszłym tygodniu na Autokulcie pisaliśmy o ogromnych problemach związanych z ruchem ulicznym w stolicy Chin, Pekinie. Władze tego miasta już ustaliły, jak poradzą sobie z problemem nadmiernej liczby rejestrowanych pojazdów - zorganizują loterię.

W zeszłym tygodniu na Autokulcie pisaliśmy o ogromnych problemach związanych z ruchem ulicznym w stolicy Chin, Pekinie. Władze tego miasta już ustaliły, jak poradzą sobie z problemem nadmiernej liczby rejestrowanych pojazdów - zorganizują loterię.

W 2009 roku Chiny stały się największym rynkiem samochodowym na świecie. W 2010 roku utrzymały swoją pozycję. Wszyscy producenci samochodów, którzy wcześniej nie otworzyli swoich filii w kraju podróbek, już teraz żałują, że tak późno ustawili się w kolejce po swój kawałek tortu.

Gigantyczny boom sprzedażowy nie pozostał jednak bez konsekwencji dla ruchu drogowego. W samym tylko Pekinie w zeszłym roku sprzedało się łącznie 850 000 pojazdów. Nawet w tak wielkim mieście oznacza to spore utrudnienia, na drogach robi się tłoczno. Władze Pekinu postanowiły skorzystać z systemu zastosowanego wcześniej w Szanghaju, który polega na loterii dowodów rejestracyjnych.

Żeby zarejestrować samochód, trzeba wpisać się na specjalną listę, na której już teraz znajduje się 100 000 nazwisk. Pierwsze losowanie odbędzie się 26 stycznia, kolejne co miesiąc. Podczas każdego losowania zostanie wyłonionych 20 000 szczęśliwych nazwisk. Szczęśliwcy będą mogli zarejestrować swoje auta w Pekinie. Loteria pokryje jedynie 1/3 pojazdów kupowanych rocznie.

Kierowcy, którzy stracą swoje auto w wypadku albo sprzedadzą stare, będą mogli zatrzymać tablice rejestracyjne i zarejestrować na nie nowy pojazd, omijając loterię. Czy taka loteria nie zahamuje aby rozwoju rynku motoryzacyjnego?

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)