Pojazdy w barwach Hello Kitty? To możliwe!

Japończycy słyną nie tylko ze swoich technicznych umiejętności, ale także z nietypowych rozrywek, jakim oddają się po pracy. I chociaż z Kraju Kwitnącej Wiśni przyszło do nas bez wątpienia wiele dobrego, niektóre trendy wydają się niepokojące. Jednym z nich jest opanowująca zarówno dzieci, jak i dorosłych moda na Hello Kitty. Sympatyczny i z pozoru niegroźny zwierzak jest już wszędzie - nawet na samochodach.

Jeśli mamy już samochód z naklejkami, maskotkami i puchatym, różowym obiciem foteli, nic nie stoi na przeszkodzie, by użyć... oleju silnikowego z wizerunkiem Hello Kitty. Niestety, produkt nie jest jeszcze dostępny w oficjalnej sprzedaży w Europie, jednak dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych...

Wizerunek Hello Kitty na samochodzie nie powinien nas już dziwić. Okazuje się jednak, że również właściciele jednośladów chcą, by ich maszyny były prawdziwie niepowtarzalne. Motocykl z Hello Kitty jest chyba nawet ładniejszy niż samochód...

Puchate poduszki i spora maskotka Hello Kitty to kolejne próby upodobnienia PT Cruisera do samochodu dla prawdziwego maniaka. Czy się udało? Oceńcie sami.

Tym razem różowe wnętrze Chryslera PT Cruiser. Nakładka na kierownicę to jednak nieco mniej oryginalny pomysł niż malowanie całego samochodu. Tym razem jednak właściciel ograniczył się do wizualnego tuningu wnętrza.

Właściciel nie miał niestety pieniędzy na wymianę wszystkich elementów tapicerki samochodu, jednak różowym kolorem pokryto również dźwignię zmiany biegów i hamulec ręczny. Fotele aż zapraszają, by na nich usiąść.

Kolejny samochód idealnie nadający się dla dziewczyny zakochanej w Hello Kitty. Dosyć oryginalne malowanie i różowe obicia foteli to jednak dopiero początek. Jak wygląda reszta?

Wynikiem współpracy firmy Saniro i producenta samochodów Mitsubishi był limitowany do jednej sztuki egzemplarz Mitsubishi i-MiEV Princess Kitty. Auto wyposażone w niewielki silnik elektryczny o mocy 64 koni mechanicznych było prawdziwym białym krukiem. We wnętrzu pojazdu zainstalowano siedzenia z tapicerką w kotki i zagłówkami z kokardkami. Na szybach nie zabrakło naklejek, a samochód pomalowano na różowo. Czego się nie robi, by Hello Kitty mogła zagrać w reklamie nowoczesnego produktu...

W naszym kraju właściciel Porsche może być pewien, że jadąc, zwróci na siebie uwagę praktycznie każdego fana motoryzacji. Za granicami Polski te ekskluzywne samochody są już nieco bardziej popularne. Co zrobić, by być na ustach przechodniów? Można pomalować samochód w barwy Hello Kitty.

Kształt tego pojazdu jest nam wszystkim bardzo dobrze znany. Podejrzany jest tylko kolor karoserii i machająca kotka uśmiechająca się z boku drzwi. Fiat 126p przerobiony na auto Hello Kitty nie jest na szczęście naszym polskim pomysłem, powstał na Węgrzech.

Autobusowe wnętrze w stylu Hello Kitty to marzenie każdej fanki japońskiego kociaka. Cóż, dorosłe osoby uchwycone na zdjęciu chyba nie są zbytnio zachwycone z wykończenia, jakie zaproponował im przewoźnik.

Autobus z Hello Kitty? Takim sprzętem chciałby przejechać się pewnie każdy przedszkolak i uczeń pierwszych trzech klas szkoły podstawowej. Może nadałby się także na gimbusa?

Trzecie zdjęcie Ferrari w barwach Hello Kitty uświadamia nam jednak ogrom zniszczeń poczynionych przez właściciela. Nalepki, lusterka i ramki z wizerunkiem kotki to dopiero początek. Przerobiono również środek samochodu. Przez szybę możemy dostrzec zmodyfikowaną kierownicę, fotele, a nawet figurki z wizerunkiem kociaka. Pełną galerię tego niecodziennego auta możecie zobaczyć w naszym wcześniejszym wpisie: Ferrari w barwach Hello Kity.

Zbliżenie lusterka ukazuje nam iście artystyczną robotę - do pełni szczęścia brakuje chyba tylko wystających uszu...

Zdecydowanie jeden z najciekawszych samochodów, który nosi na sobie ślady Hello Kitty. Na pierwszy rzut oka nie jest tak źle. Nalepka na szybie, ramka przy tablicy rejestracyjnej i dość oryginalne końcówki wydechu.