Czas na wyjęcie silnika. Taką operację zaczynamy od wyjęcia z komory silnika wszystkiego co może nam w tym przeszkodzić. Trzeba pozbyc się wszelkich zbiorników, chłodnicy, wsporników i całego osprzętu. Następnie rozłączamy wszelkie przewody i szukamy miejsc, za które można podwiesić silnik.
Pod filtrem powietrza znalazły się "uszy" za które można wyciągać silnik. Czasem zdarzy się, że trzeba dorobić takie ucho i przykręcić je w miejsce mocowania np. pompy wspomagania.
Od spodu też jest trochę pracy. Po pierwsze wszystko jest w oleju - będzie brudna robota. Najpierw trzeba odkręcić układ wydechowy, robimy to przy samym kolektorze. Było bardzo kiepskie dojście - zeszło z tym sporo czasu. Następnie odkręcamy poduszkę, na której spoczywa skrzynia biegów (zaznaczone czerwonymi strzałkami). Potem odkręcamy osłonę wału napędowego - żółte linie. Następnie wystarczy tylko rozłączyć wał napędowy ze skrzynią biegów. Z przodu silnika odkręcamy dwie poduszki.
Teraz można juz wyjmować V8. Tak prezentuje się już poza komorą silnika.
Wszystkie trzy poduszki są oberwane. Silnik nie może być na nie wstawiony. Konieczna jest wymiana na nowe.
Skrzynia biegów cała oblana jest olejem. Będzie trzeba coś z tym zrobić.
Tak wygląda pusta komora silnika.
