McLaren MP4‑12C - diabeł tkwi w szczegółach

McLaren postanowił przypomnieć o sobie światu. Nie mam tutaj jednak na myśli zespołu występującego w Formule 1, ale McLarena w postaci producenta samochodów. Gwoździem programu jest kilka nowych zdjęć, które prezentują ostatnie dziecko firmy - ultraegzotycznego McLarena MP4-12C. Ma to także związek z odnowionym wyglądem głównej strony marki oraz świeżym filmem wideo.

McLaren postanowił przypomnieć o sobie światu. Nie mam tutaj jednak na myśli zespołu występującego w Formule 1, ale McLarena w postaci producenta samochodów. Gwoździem programu jest kilka nowych zdjęć, które prezentują ostatnie dziecko firmy - ultraegzotycznego McLarena MP4-12C. Ma to także związek z odnowionym wyglądem głównej strony marki oraz świeżym filmem wideo.

Wideo, które możecie oglądać poniżej, to film mający na celu promować model MP4-12C. Nie ma tutaj jednak wzniosłego opowiadania o pojeździe. Producenci tego klipu ograniczyli się do zaprezentowania sposobu, w jaki otwierają się drzwi opisywanego pojazdu. Niby nic wielkiego, ale zawsze coś. Zobaczcie sami:

Jeśli zaś chodzi o oficjalną stronę McLarena, to zaglądając tam warto zwrócić uwagę na ciekawą animację. Podkreśla ona osobowość pojazdu, a jednocześnie pokazuje, że producent tworząc to auto, chciał stworzyć pojazd nietypowy, który zostanie nowym wyznacznikiem supersamochodu. Czy im się to udało? Decyzja należy do Was...

Źródło: WCF