Samochód roku 2010 według Playboya

Z roku na rok, coraz więcej jest plebiscytów wyboru samochodu roku. Jednak kiedy widzi się nagłówek "według Playboya" od razu na myśl przychodzą dobre skojarzenia. Dla Playboya nie liczy się liczba koni mechanicznych, spalanie czy też cena. Auto musi po prostu być cool. Kto wygrał w tym roku?

Z roku na rok, coraz więcej jest plebiscytów wyboru samochodu roku. Jednak kiedy widzi się nagłówek "według Playboya" od razu na myśl przychodzą dobre skojarzenia. Dla Playboya nie liczy się liczba koni mechanicznych, spalanie czy też cena. Auto musi po prostu być cool. Kto wygrał w tym roku?

Samochodem roku 2010 według Playboya jest Porsche Panamera Turbo.

Halo, halo, czy Panamera naprawdę jest cool? Na to pytanie niech sobie odpowie każdy z nas, niemniej jednak coś w tym jest. Bez wątpienia Porsche to marka, która uchodzi przez wielu za firmę produkującą auta zaspokajające potrzeby mężczyzn w okresie kryzysu wieku średniego. Mówi się, że panowie przeżywają wówczas "drugą młodość" i fascynację młodszymi kobietami.

Od kryzysu wieku średniego do Playboya jest już całkiem blisko, biorąc pod uwagę taki tok rozumowania, werdykt jest zrozumiały.

Playboy nie poprzestał jednak na wyborze samochodu roku, są również inne kategorie.

Kabriolet roku - Ferrari California - prawdę mówiąc trudno byłoby znaleźć innego kandydata.

Duża moc za małą cenę - Nissan 370Z - wolałbym na tym miejscu zobaczyć Z4.

Tanie i szybkie - Mazdaspeed3

Najlepszy Diesel - Audi A3 TDI

Najlepsze "odrodzenie" - Ford Taurus SHO

Najlepszy crossover - BMW 5 Gran Turismo - to jest crossover?

Eko eko - Ford Fusion Hybrid

Najlepszy sportowy sedan - Mercedes E63 AMG

Źródło: Autoblog