Szczęście w nieszczęściu...

Szczęście w nieszczęściu...

Szczęście w nieszczęściu...
Michal Grygier
02.02.2010 08:52, aktualizacja: 02.02.2010 09:52

Zerknijcie na fotografię. Rozpoznajecie jakie to auto? Zresztą, mniejsza jaki to samochód, najważniejsze jest to, że kierowca wyszedł z TEGO cało! Jak? Chyba nikt nie wie...

To zmasakrowane auto kiedyś było Chevroletem Camaro SS. Wszyscy wiemy, że ten amerykański muscle car swoją budową przypomina czołg. Zadziwia zatem, jak łatwo można go się multyplikować.

Cincinnati było miejscem tego zdarzenia. Najbardziej mnie zastanawia, że nikomu, nic się nie stało! Naprawdę. Kierowca miał tylko niegroźne zadrapanie na głowie. I zapewne spory jej ból, gdy zobaczył i dotarło do niego jak teraz wygląda jego Camaro...

Obraz

...

Obraz
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)