To niewiarygodne jak bardzo wulgarnie może wyglądać auto i jak bardzo zaskakiwać mogą jego osiągi. Na przykład BMW X6 M stuningowane przez Lumma Design, które mocą dorównuje Ferrari Enzo, a na prostej jest szybsze od Porsche 911 Turbo.
To niewiarygodne jak bardzo wulgarnie może wyglądać auto i jak bardzo zaskakiwać mogą jego osiągi. Na przykład BMW X6 M stuningowane przez Lumma Design, które mocą dorównuje Ferrari Enzo, a na prostej jest szybsze od Porsche 911 Turbo.
Kolosalny SUV, a właściwie coś pomiędzy SUVem i sportowym sedanem, już w fabrycznie oferowanej wersji "M" robi niesamowite wrażenie. Jednak Lumma Design nie robi sobie z tego wiele i podobnie jak przed rokiem na salon w Genewie, przygotowuje iście monstrualne wcielenie X6 M.
CLR X 650 M, bo tak nazywa się to słodkie paskudztwo, łamie wszelkie normy pokazując środkowy palec wszystkim na swojej drodze. To monstrum posiada pod maską V8 o pojemności 4.4-litra, podrasowane do 650 koni mechanicznych i 830 Nm momentu obrotowego, jest zatem tak mocne, jak legendarne Ferrari Enzo.
Dzięki obniżonemu zawieszeniu, dyfuzorowi, całemu szkaradnemu aero zestawowi, auto jest w stanie rozpędzić się na prostej do prędkości 314 kilometrów na godzinę, drwiąc tym samym z Porsche 911 Turbo (310 km/h). Jakby tego było mało, pojazd osiąga pierwszą setkę już po upływie 4.5-sekundy.
Wygląda tak agresywnie jak oczy 40 piranii patrzących się na kilogram tłustego mięcha wpakowanego do ich akwarium. Jest jak Paris Hilton, może sobie pozwolić na wszystko i pomimo, że każdy uważa ją za "niewierną" to i tak wszyscy chcieliby się z nią przespać. Uwielbiam wulgarność tego bydlaka.
Więcej info w marcu.[block position="inside"]9309[/block]
Źródło: WCF