Najszybciej przyspieszający SEAT Leon

Najszybciej przyspieszający SEAT Leon

Najszybciej przyspieszający SEAT Leon
Mateusz Gajewski
27.03.2010 13:16, aktualizacja: 02.10.2022 20:21

Leon Cupra R, którego dziś prezentujemy to najszybciej przyspieszający samochód hiszpańskiej marki, jaki do tej pory ujrzał światło dzienne. Już od 1 kwietnia będzie można go zamówić w brytyjskich salonach sprzedaży. Cena - wyjściowo trzeba zapłacić 25205 funtów, ale wydaje mi się, że jest to dość rozsądna liczba, jak na panujące na Wyspach warunki. Warto również dodać, że pod maską SEATa Leona Cupry R pracuje 265-konna jednostka.

Leon Cupra R, którego dziś prezentujemy to najszybciej przyspieszający samochód hiszpańskiej marki, jaki do tej pory ujrzał światło dzienne. Już od 1 kwietnia będzie można go zamówić w brytyjskich salonach sprzedaży. Cena - wyjściowo trzeba zapłacić 25205 funtów, ale wydaje mi się, że jest to dość rozsądna liczba, jak na panujące na Wyspach warunki. Warto również dodać, że pod maską SEATa Leona Cupry R pracuje 265-konna jednostka.

Jest to 2-litrowy silnik turbo, który można znaleźć także w innych produktach grupy Volkswagena. 265KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 350Nm dostępny od 2500 obr./min. Idealne połączenie? Do tego napęd na przednią oś i 6-biegowa manualna skrzynia.

Pojazd ma przyspieszać od 0 do 100km/h w 6,2-sekundy, natomiast prędkość maksymalna powinna wynieść około 250km/h. Średnie spalanie nie powinno przy tym przekroczyć 8,7-litrów na 100 kilometrów. Warto jednak podchodzić do tej wartości z małą rezerwą, wszakże nikt nie kupuje takiego pojazdu do ecodrivingu. Emisja spalin to 190g CO2 na kilometr.

Inne specjalne cechy Leona Cupra R to centralnie umieszczony wydech, z eleganckim dyfuzorem, spora lotka dachowa, 19-calowe felgi z oponami 235/35, kubełkowe fotele sportowe i ekskluzywna atrapa na silniku. Piękna maszyna.[block position="inside"]9146[/block]

Źródło: carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)