Uratujmy ryby Mercedesem Klasy E!

Uratujmy ryby Mercedesem Klasy E!

Uratujmy ryby Mercedesem Klasy E!
Bartosz Pokrzywiński
13.05.2010 16:59, aktualizacja: 13.10.2022 13:38

Na ogół pokazujemy Wam najciekawsze albo najpiękniejsze reklamy samochodów. Bywa też, że prezentujemy te najgłupsze. Dzisiaj coś z zupełnie innej beczki - reklama Mercedesa Klasy E Kombi, której twórcy za synonim piękna uznali ryby.

Na ogół pokazujemy Wam najciekawsze albo najpiękniejsze reklamy samochodów. Bywa też, że prezentujemy te najgłupsze. Dzisiaj coś z zupełnie innej beczki - reklama Mercedesa Klasy E Kombi, której twórcy za synonim piękna uznali ryby.

Nowy Mercedes Klasy E to bardzo udane auto. Wyróżnia się na tle konkurencji, jest dynamiczny, ale świetnie nadaje się również jako auto dla chirurga czy właściciela księgarni. Ten drugi będzie bardzo zadowolony z wersji z nadwoziem kombi. Jeżeli złożymy tylne siedzenia to bagażnik pomieści wówczas nawet 1950 litrów, czyli... dużo książek!

Inaczej wygląda sytuacja, kiedy jesteśmy z córką w restauracji. Lubimy owoce morza, wybieramy więc sushi. Jednak mała nie jest szczęśliwa. Co zrobiłby przystojny i bogaty tata rodem z hollywoodzkiego filmu?

The new E-Class Estate makes room for beauty - Mercedes-Benz original

Ciekawe co by było, gdyby odwiedzili koreańską knajpę? Na tę reklamę nie natknąłem się w sieci, w skróconej wersji widziałem ją w telewizji. Czy nie wydaje Wam się ona absurdalnie śmieszna? Ten bieg, a potem rzut rybą w zwolnionym tempie. Teraz E-Klasa Kombi będzie mi śmierdziała rybami.

Mercedes Klasy E z nadwoziem Kombi jest dostępny na naszym rynku już od 174.500 złotych za wersję Classic z najsłabszym, czterocylindrowym silnikiem benzynowym 200 CGI BlueEfficency. W praktyce jednak setka w 8.7-sekundy i średnie spalanie w granicach 7.7-8.0-litra to naprawdę niezły wynik.

Dokładam jeszcze drugą, ciekawszą reklamę. Tym razem zamiast ryb, mamy śmierć!

Mercedes Commercial - Sorry

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)