W świecie motoryzacji można spotkać różne wariacje obejmujące zarówno modyfikacje techniczne jak i przeróbki stylistyczne samochodów. Niektóre z nich są eleganckie i unikalne, inne mimo swojej oryginalności wywołują w nas gromki śmiech. Tak też jest z poniżej zaprezentowanym egzemplarzem Ferrari 360 Modena, które mimo serca V8 zostało, można śmiało rzec, wykastrowane.
W świecie motoryzacji można spotkać różne wariacje obejmujące zarówno modyfikacje techniczne jak i przeróbki stylistyczne samochodów. Niektóre z nich są eleganckie i unikalne, inne mimo swojej oryginalności wywołują w nas gromki śmiech. Tak też jest z poniżej zaprezentowanym egzemplarzem Ferrari 360 Modena, które mimo serca V8 zostało, można śmiało rzec, wykastrowane.
Przepiękna ikona włoskiej i światowej motoryzacji w ognistej czerwieni, została skundlona przez swojego właściciela, który zaimplementował spersonalizowany pod siebie pakiet stylistyczny Hello Kitty. Samochód posiada kilka naklejek z bohaterką animowanych filmów dla dzieci, w tym jedną największą na tylnej szybie, nowe ramki pod tablice rejestracyjne, lusterka boczne czy nawet, o zgrozo, cztery końcówki układu wydechowego w kształcie głowy serialowej kotki.
To jednak nic, najstraszniejsze rzeczy dzieją się we wnętrzu pojazdu, w którym można dostać oczopląsu od wszelkiej maści tandetnych akcesoriów. W kabinie pasażerskiej znajdziemy między innymi pokrowce, dywaniki, poduszki czy figurki, którymi obstawiono całą deskę rozdzielczą. Gdzie takie cuda się dzieją? Pojazd uchwycono w Dżakarcie, stolicy Indonezji.[block position="inside"]8948[/block]
Źródło: Carscoop