Klasa premium - mało platform, dużo modeli!

Klasa premium - mało platform, dużo modeli!

BMW X5
BMW X5
Bartosz Pokrzywiński
15.03.2014 16:21, aktualizacja: 08.10.2022 09:35

Producenci klasy premium zamierzają drastycznie zmniejszyć liczbę platform, w oparciu o które produkowane są auta. Dlaczego jest to aż takie ważne?

W ciągu ostatnich lat producenci klasy premium zwielokrotnili swoją ofertę, co doskonale widać na przykładzie Audi. BMW i Mercedes nie zostają w tyle i po dynamicznym i szybkim wprowadzeniu na rynek aut segmentów SUV i pochodnych crossoverów, teraz kombinują z usportowionymi limuzynami i hatchbackami.

Jak to możliwe, że pomimo prawdziwego zalewu modeli, producenci klasy premium nadal zarabiają bardzo dużo pieniędzy? Kluczem do sukcesu w tej kwestii jest "gospodarka platformowa" oraz wymiana części pomiędzy poszczególnymi autami, niekiedy całkowicie różnymi.

Platforma MQB Volkswagena
Platforma MQB Volkswagena

Jednym z liderów tego typu rozwiązań na rynku jest Volkswagen, który niemal każde auto buduje w oparciu o platformę MQB. Jest ona na tyle elastyczna, że można dowolnie modyfikować rozstaw osi, a nawet zmieniać typy zawieszenia, przez to znajdzie ona zastosowanie w wielu, niekiedy skrajnie różnych autach.

Teraz tę samą strategię zaczynają stosować producenci klasy premium. Już od jakiegoś czasu mają oni w ofercie tak naprawdę zaledwie kilka jednostek napędowych oferowanych w kilku wariantach w zależności od mapy silnika, a montowane one są nawet do kilkunastu aut. Przez to nie dość, że oszczędza producent, to jeszcze w przyszłości klient będzie miał o wiele łatwiejszy dostęp do części zamiennych.

BMW Serii 2 Active Tourer
BMW Serii 2 Active Tourer

Obecnie koncern BMW korzysta z pięciu platform, z których jedna przeznaczona jest do aut przednionapędowych, czyli m.in. Mini oraz BMW Serii 2 Active Tourer, druga do Serii 1, X1, Serii 2 oraz Serii 3, kolejna do Serii 5, 6, 7 oraz Rolls-Royce'a Ghosta, dalej do mniejszych SUV-ów, a więc X3 i X4, a największa jest bazą do budowy X5 i X6.

Docelowo BMW zamierza zmniejszyć liczbę platform do zaledwie dwóch, w oparciu o które będzie można budować najróżniejsze auta. Podobną strategię stosuje Mercedes, który ostatnio pozostał w tyle w wynikach sprzedaży. Marka ze Stuttgartu jeszcze pięć lat temu budowała auta w oparciu o dziewięć różnych platform, a teraz zamierza mieć w ofercie cztery konstrukcje.

Platforma Mercedes MFA ma być podstawą aut przednionapędowych i crossoverów MRA posłuży jako baza do tylnonapędówek oraz większych crossoverów oraz SUV-ów jak np. model GLK; MHA przeznaczona będzie do średniej wielkości aut i SUV-ów jak Mercedes ML; oraz MSA przygotowana z myślą o autach sportowych jak Mercedes SL czy SLK.

Mercedes SLK
Mercedes SLK
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)