BMW Unscripted: pani Tiffany i państwo Ferrari [wideo]

BMW Unscripted: pani Tiffany i państwo Ferrari [wideo]

Unscripted - Ferraris
Unscripted - Ferraris
Szymon Witkowski
22.12.2010 08:00, aktualizacja: 07.10.2022 16:58

W ciągu ostatnich kilku dni światło dzienne ujrzały piąta i szósta część filmów serii Unscripted. Uważam ten kierunek kampanii reklamowej za jak najbardziej trafny - wprowadza powiew świeżości do świata reklamy motoryzacyjnej. Pierwszy z dwóch filmów opowiada o podróżniczce imieniem Tiffany, która nie rozstaje się ze swoim motocyklem BMW R80GS. W drugim z nich poznajemy natomiast Państwa Ferrari z Włoch oraz ich zamiłowanie do malutkiej Isetty.

W ciągu ostatnich kilku dni światło dzienne ujrzały piąta i szósta część filmów serii Unscripted. Uważam ten kierunek kampanii reklamowej za jak najbardziej trafny - wprowadza powiew świeżości do świata reklamy motoryzacyjnej. Pierwszy z dwóch filmów opowiada o podróżniczce imieniem Tiffany, która nie rozstaje się ze swoim motocyklem BMW R80GS. W drugim z nich poznajemy natomiast Państwa Ferrari z Włoch oraz ich zamiłowanie do malutkiej Isetty.

Tiffany Coates wyruszyła na swoją pierwszą podróż motocyklem BMW w 1997 roku. Wybrała się na nią wraz ze swoim przyjacielem. Wyprawa z Wysp Brytyjskich do Indii przez Azję, miała potrwać dziewięć miesięcy, i na tym się zakończyć. Plany jednak zmieniały się wraz z przebytymi kilometrami, kiedy to Tiffany na dobre wkręcała się w podróżowanie motocyklem. Połknęła bakcyla, i zjeździła cztery kontynenty, kończąc podróż po 2,5 roku. Tiffany ma na swoim koncie już setki tysięcy kilometrów przejechanych na BMW R80GS, a jej zamiłowanie do podróżowania, wpędzało ją niejednokrotnie w takie kłopoty, jak ucieczka przed Nikaraguańską mafią i słoniami z Zambii, czy bycie zastraszanym przez żołnierzy w Iranie. O jej wszystkich podróżach po całym świecie, możecie poczytać na blogu Tiffany.

BMW Unscripted: Tiffany

Państwo Ferrari, Georgia i Lucca, to bardzo sympatyczne małżeństwo z Włoch, które aż kipi miłością do siebie. Najwyraźniej mają jej tak wiele, że część postanowili przelać na swoje małe BMW Isetta. Jak sami powiadają, trzeba się darzyć ogromnym uczuciem, aby podróżować we dwójkę w tak niewielkim autku. A co do przejechanych kilometrów w tym pojeździe, to państwo Ferrari mają się czym pochwalić. Jednym z największych ich osiągnięć był udział w imprezie Mille Miglia, gdzie przejechali Isettą ponad 1000 mil! Zapraszam do obejrzenia moim zdaniem najciekawszego jak dotychczas filmu z serii Unscripted, promieniującego wręcz optymizmem, pasją i pozytywną energią.

BMW Unscripted. Ferraris

Źródło: Bimmer File

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)