Ferrari FF przyłapane podczas zimowych testów [wideo]

Ferrari FF przyłapane podczas zimowych testów [wideo]

Ferrari FF przyłapane podczas zimowych testów [wideo]
Arkadiusz Gabrysiak
17.02.2011 07:00, aktualizacja: 13.10.2022 13:54

Ferrari już jakiś czas temu oficjalnie ujawniło swoje najnowsze dzieło - model FF. Jednak włoski producent bardzo ostrożnie dzieli materiały promocyjne. Dotychczas pojawiło się jedynie kilka oficjalnych zdjęć nowego GT z napędem na 4 koła, a na oficjalnych i amatorskich filmach wideo nie widać zbyt wiele. Tym razem prezentujemy także amatorskie nagranie, które pokazuje trochę lepiej nowe Ferrari FF.

Ferrari już jakiś czas temu oficjalnie ujawniło swoje najnowsze dzieło - model FF. Jednak włoski producent bardzo ostrożnie dzieli materiały promocyjne. Dotychczas pojawiło się jedynie kilka oficjalnych zdjęć nowego GT z napędem na 4 koła, a na oficjalnych i amatorskich filmach wideo nie widać zbyt wiele. Tym razem prezentujemy także amatorskie nagranie, które pokazuje trochę lepiej nowe Ferrari FF.

Jest to najlepszy do tej pory materiał wideo, na którym widać nowy model Ferrari. Z informacji na stronie YouTube wynika, że materiał został nakręcony przez tureckiego turystę na górskiej drodze w Pirenejach w Hiszpanii - konkretniej w okolicach ośrodka narciarskiego Baqueira-Beret.

Poza tyłem i profilem samochodu wyróżniającego się na tle śniegu w pierwszej i ostatniej fazie filmu można zobaczyć także pas przedni pojazdu. Nie jest to rzecz jasna żadna niespodzianka, jednak na filmie każdy samochód prezentuje się trochę inaczej niż na statycznych ujęciach. W pełnej krasie samochód ujrzymy na zbliżającym się salonie samochodowym w Genewie.

FF to czteromiejscowy pojazd klasy GT wyposażony w 6,3-litrowy silnik w układzie V12, który generuje 660 KM i 680 Nm momentu obrotowego. Ekskluzywny samochód o oryginalnej sylwetce ma napęd na wszystkie 4 koła i waży 1790 kilogramów. Duża moc pozwala osiągnąć ciężkiemu Ferrari pierwsze 100 km/h już w 3,7 s.

FERRARI FF 4X4 @ Baqueira.m4v

Źródło: Youtube

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)