Poradniki i mechanikaNietypowy wspornik tylnego skrzydła [technika wyścigowa odc. 20]

Nietypowy wspornik tylnego skrzydła [technika wyścigowa odc. 20]

Nietypowy wspornik tylnego skrzydła [technika wyścigowa odc. 20]
Olgierd Lachowski
20.03.2011 12:00, aktualizacja: 30.03.2023 12:25

Pewnie zauważyliście, że Williams ma nietypowe jak na Formułę 1 tylne zawieszenie i tylne skrzydło. W ogóle tył FW33 Cosworth jest nietypowy. Dziś o wsporniku tylnego skrzydła.

Większość zespołów mocuje dolną belkę do struktur bezpieczeństwa bolidu, a dodatkowo całość usztywniają płyty montażowe również przymocowane do okolic podłogi. W Williamsie wszystko jest inne. Na rysunku poniżej widać, że całe skrzydło jest podparte na centralnym wsporniku (czarny), a dolna belka jest przymocowana to tegoż wspornika za pomocą małego łącznika (żółty).

Dlaczego?

Wszystko to jest podyktowane konstrukcją tylnej części FW33. Zespołowi Franka Williamsa udało się znacznie skrócić skrzynię biegów (o tym w którymś z następnych odcinków), dzięki czemu uzyskano możliwość odsłonięcia tylnej części wozu i „wpuszczenia” tam powietrza. Pojawił się jednak problem z montażem wahaczy zawieszenia. Zwykle są one zamocowane do skrzyni biegów właśnie, ale tutaj nie było takiej możliwości, zatem inżynierowie zastosowali specjalny wspornik.

Do wspornika (czarny) zamocowane są górne wahacze tylnego zawieszenia
Do wspornika (czarny) zamocowane są górne wahacze tylnego zawieszenia

Początkowo część znawców z branży sugerowała, że Williams zbudował elastyczne (ruchome) całe skrzydło. Według nich mogłoby się ono na przykład odchylać na boki podczas jazdy po łukach. Ostatecznie jednak szef techniczny Williamsa – Sam Michael – obalił tę teorię. Jak wyjaśnił takie ruchy skrzydła nie byłyby pożądane, bo powodowałyby zmianę charakterystyki prowadzenia samochodu. Przyznał też, że początkowo zespół miał problemy z uzyskaniem odpowiedniej sztywności centralnego wspornika, co bardzo negatywnie wpływało na pracę zawieszenia.

Z innej bajki

Na wstępie tekstu wspomniałem o nietypowym tylnym zawieszeniu Williamsa. Chodzi mi o niestandardowe mocowanie wahaczy, bo tak naprawdę zawieszenie w FW33 jest charakterystyczne dla bolidów z ostatnich lat. Jest to układ PullRod (cięgnowy), z którego korzysta większość teamów. Przy zawieszeniu PushRod (popychaczowe) pozostały: Ferrari, Sauber, Marussia Virgin i opisywane wcześniej HRT.

Wspornik w bolidzie Williams FW33 Cosworth
Wspornik w bolidzie Williams FW33 Cosworth

Zobacz także:

W poprzednim odcinku:

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)