1991 BMW Nazca M12 [zapomniane koncepty]

Wystawiony ostatnio na sprzedaż prototyp pojazdu BMW Nazca M12 stwarza doskonałą okazję do poznania historii tego unikatowego konceptu. Zapraszam do lektury.

Wystawiony ostatnio na sprzedaż prototyp pojazdu BMW Nazca M12 stwarza doskonałą okazję do poznania historii tego unikatowego konceptu. Zapraszam do lektury.

Nazca M12 to dzieło włoskiego studia ItalDesign, a konkretniej pana o znanym nazwisku Giugiaro - był to debiutancki projekt Fabrizia - syna Giorgetto. Na oficjalnej stronie studia projektowego możemy wyczytać, iż inspiracją do stworzenia tego samochodu były bolidy Formuły 1 i sportowe samochody grupy C. Na Nazcę M12 można także patrzeć jak na naturalną ewolucję słynnego BMW M1, które także wyszło spod ręki Giugiaro - tyle że seniora.

Samochód nawet w 20 lat po premierze nadal prezentuje się świeżo. Pojazd cechuje się ponadczasową stylistyką, na którą składają się: niska linia nadwozia, przeźroczysty kokpit w formie kopuły oraz ostry i aerodynamiczny przód z charakterystyczny grillem BMW. Wyróżnikiem pojazdu były także przytwierdzone do dachowej belki okna boczne, które otwierały się do góry niczym skrzydła mewy.

Jak na supersamochód przystało, silnik w prezentowanym koncepcie umiejscowiono centralnie. Była to 5,0-litrowa jednostka benzynowa w układzie V12 zapożyczona z BMW 750i i 850i. Generowała ona 300 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Konstrukcja pojazdu wykonana była w dużej części z lekkiego i wytrzymałego włókna węglowego oraz aluminium, dzięki czemu Nazca M12 ważyła jedynie 1100 kilogramów.

Niskiej masa i niski współczynnik oporu powietrza (Cd=0,26) pozwalał temu prototypowi na osiągnięcie pierwszych 100 km/h w około 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna oscylowała w granicach 300 km/h. Napęd na tylną oś przekazywany był przy pomocy 5-biegowej przekładni manualnej.

Niestety BMW nie zdecydowało się na produkcję tego supersamochodu. Jednak pojazd przypadł do gustu znanemu kolekcjonerowi - Sułtanowi Brunei, który na ręce Giugiaro złożył swoje zamówienie na ten unikat. Studio dla swojego zamożnego klienta wyprodukowało Nazcę M12 w kolorze niebieskim i zainstalowało zmodyfikowaną przez Alpinę 5,6-litrową jednostkę silnikową w układzie V12, która generowała około 380 KM. Ten też pojazd najprawdopodobniej został ostatnio wystawiony na sprzedaż.

Studio ItalDesign nie poprzestało jedynie na tym koncepcie. Niedługo po premierze M12, zaprezentowano zmodyfikowaną wersję o nazwie kodowej Nazca C2, o której w kolejnej części cyklu zapomniane koncepty.

Źródło: Italdesign • Supercars