Konie ciągną na przód, czyli historii Citroëna część 2 [geneza motoryzacji]

Konie ciągną na przód, czyli historii Citroëna część 2 [geneza motoryzacji]

Citroën 11CV
Citroën 11CV
Piotr Wielgus
09.06.2011 19:30, aktualizacja: 07.10.2022 17:52

Kolejny polski ślad w Citroënie pojawił się w 1928 roku. W Warszawie na oficjalne zaproszenie polskiego rządu pojawił się Andre Citroën. Po długich i trudnych rozmowach z przedstawicielami rządu na temat budowy fabryki powstała montownia samochodów. Przedsiębiorstwo występowało pod nazwą Polskie Towarzystwo Samochodów Citroën.

Oprócz montażu prowadziło import gotowych wyrobów francuskiego producenta. W 1932 roku, po podpisaniu umowy licencyjnej z Fiatem, warszawska filia Citroëna ograniczyła swoją działalność, a dwa lata później została zamknięta z powodu kryzysu.

Citroën 7CV
Citroën 7CV

Od 1930 r. zaczęto produkować silniki wysokoprężne. Znalazły one zastosowanie w samochodach ciężarowych Citroëna. Na początku były to silniki 4-cylindrowe o pojemności 1,7 litra, montowane w dostawczych modelach Boulangere. Na początku 1931 roku podpisano kolejną umowę polsko-francuską, na mocy której dostarczono 94 samochody dla wojska z podwoziem półgąsienicowym w wersji C6 P14 i P 19 oraz C4 P17.

I nadszedł rok 1934. "Od tej pory konie ciągną przodem" - tak brzmiała reklama Citroëna z tego właśnie roku. Dotyczyła ona modelu 7CV, czterocylindrówki o pojemności 1,3 litra i mocy 32 KM. Auto, znane także jako Traction Avant, miało napęd na przednie koła, półniosącą karoserię, podwozie ramowe oraz wygląd wyprzedzający epokę. 7CV w kolejnych odsłonach pojawiał się przez 23 lata i był jednym z najlepiej sprzedających się samochodów Citroëna.

Citroën 7CV
Citroën 7CV

Ponieważ moc 32 KM, jaką początkowo miał model 7CV, prędko okazała się niewystarczająca dla klientów, Citroën wyposażył samochód w większy silnik i wprowadził na rynek pod nazwą 11 CV. Ta wersja miała pojemność 1,9 litra i moc od 43 do 65 KM. Powstały także trzy nowe warianty różniące się m.in. rozstawem osi. Nosiły one nazwy Normale, Legere i Familiale. Ten ostatni model mieścił aż 7 pasażerów.

Citroën 11CV
Citroën 11CV

W kolejnych latach w fabrykach Citroëna pracowano intensywnie nad nowym, tanim samochodem, który miał powtórzyć sukces 5CV. Założenia były proste: auto miało mieć uproszczoną budowę, cztery miejsca siedzące, ekonomiczny silnik, dawać możliwość łatwego tworzenia różnych wersji nadwozia i zapewniać w miarę wysoki komfort jazdy. W tym czasie produkcja i sprzedaż aktualnych modeli cały czas rosły. Wybuch II wojny światowej przerwał te przygotowania, chociaż wiadomo, że w 1939 roku były już gotowe prototypy. Rozwój firmy brutalnie przerwała II wojna światowa. Po jej zakończeniu francuska marka miała jednak wrócić w wielkim stylu.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)