Mio 685 Spirit [test autokult.pl]

Mio 685 Spirit [test autokult.pl]

Mio Spirit 685 (fot. Mio)
Mio Spirit 685 (fot. Mio)
Marcin Łobodziński
19.06.2011 10:00, aktualizacja: 07.10.2022 17:55

Krótka przygoda z Mio Spirit 685 utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że urządzenia, które mają zbyt wiele funkcji, stają się bardziej bezużyteczne. Mio na szczęście takie nie było, dzięki czemu szybko znaleźliśmy wspólny język.

Kiedy wyjmowałem z pudełka Mio Spirit, liczyłem na to, że będzie dołączona instrukcja obsługi. Była, i to tak napisana, że nawet osoba niemająca nigdy kontaktu z nawigacjami zrozumiałaby jej działanie. Co więcej, samo urządzenie jest tak intuicyjne, że zanim zacząłem przeglądać w menu, już byłem zadowolony, że dostałem produkt, nad którego funkcjami nie trzeba się głowić po kilkanaście minut.

To jedno z tych urządzeń, o których można powiedzieć "biedne", jeśli dla kogoś ważniejsze są ikonki pojazdu czy4 różne  barwy głosu nawigacji niż jej działanie. W niezbyt skomplikowanych ustawieniach nie ma zbyt wielu opcji, na które zwykle tracimy czas. Po prostu włączasz i jedziesz.

Proste i czytelne menu to duża zaleta Mio Spirit
Proste i czytelne menu to duża zaleta Mio Spirit

Wygląd

Mio nie zachwyca ani wyszukanymi materiałami, ani nieprzeciętnym designem. Jest po prostu urządzeniem takim, jakim być powinno.  Wygląda dość plastikowo, ale niewiele można mu zarzucić.

Mio Spirit 685 (fot. Mio)
Mio Spirit 685 (fot. Mio)

Trochę dziwnie zaprojektowano uchwyt. Rozumiem, że długość czasami ma znaczenie. Im dłuższy, tym bliżej kierowcy - to ma sens. Jednak ważna jest też sztywność. Niestety na tym polu trzeba go jeszcze nieco dopracować, bo na naszych pseudodrogach nawigacja wpada często w wibracje, które utrudniają odczytanie informacji. Nie zdarzyło się mimo to, żeby uchwyt nie wytrzymał.

Trochę za mało sztywny uchwyt. Widać pokrętło blokujące ruchomy przegub.
Trochę za mało sztywny uchwyt. Widać pokrętło blokujące ruchomy przegub.

Nieco kłopotliwe wydaje się też blokowanie przegubu, na którym ekran nawigacji można obracać w stosunku do uchwytu. Niestety sprawia to, że jeśli ustawimy ekran typowo "na kierowcę", wtedy pasażer chcąc podejrzeć, musi odblokować przegub, co wiąże się z dość kłopotliwym sięganiem do uchwytu.

Obsługa

Tu Mio pozytywnie zaskakuje. Proste menu i intuicyjna obsługa. Wszystkie ustawienia są ograniczone do minimum, co początkowo sprawia zawód, ale brakuje tylko tych funkcji, z których tak naprawdę nigdy nie korzystamy. Wybieramy opcję i gotowe. Żadnych zbędnych: "czy na pewno?", "potwierdź" itp.

W obsłudze przydają się dwa przyciski umieszczone na lewo od ekranu. Jednym cofamy do menu głównego, drugim zaznaczamy punkt/adres na mapie, bez kłopotliwego szukania w menu opcji do tego służącej. Bardzo dobrze przemyślano funkcję sterowania zmianą skali mapy. Dwa przyciski + i - oraz niewielka szybkość zmiany skali ułatwiają obserwację mapy. Nie zdarzyło mi się pogubić.

Przycisk z symbolem pineski pozwala szybko zapisać pozycję
Przycisk z symbolem pineski pozwala szybko zapisać pozycję

Jest jednak pewien mankament, którego nie potrafię zrozumieć. Jeśli zmienimy skalę na większą niż tylko plan miasta, znikają wszystkie nazwy miejscowości i oznaczenia dróg. Nadal jesteśmy w obszarze, który obserwujemy, ale brakuje nam punktu odniesienia. Jest jedynie to miasto, które wcześniej wpisaliśmy. Znalezienie więc odległego Wrocławia, poprzez przesuwanie palcem po mapie, począwszy od Warszawy, nawet znając geografię Polski, może być nie lada wyczynem. Nie jest to jakaś wielka wada, ale pewne niedociągnięcie.

Poznań a dookoła pustka
Poznań a dookoła pustka

Jest jeszcze problem z wpisywaniem nazw miejscowości. Sprytny system podpowiadania nazw jest po prostu przekombinowany. Po wpisaniu kolejnych liter, wyskakują na pasku wpisywania podpowiedzi. Podobnie jak w najnowszych słownikach T9. Niestety wpisanie kolejnych liter system odczytuje tak, jakby wcześniej pokazane nazwy nas nie interesowały. Wytłumaczę to na przykładzie pokazanym na zdjęciu poniżej.

Po wpisaniu "Poz" wyświetli nam się "Poznań" w pasku wpisywania. Wpisanie kolejnej litery, sprawi, że "Poznania" nie da się już wybrać. Z każdą kolejną literą pojawiają się kolejne nazwy miejscowości z "Poznań" w nazwie, ale nie upragniony Poznań. System podpowiedzi działa oczywiście poprawnie, lecz wymaga skupienia się na pasku podpowiedzi, co nie koniecznie musie być zaletą podczas prowadzenia auta.

Mio Spirit 685
Mio Spirit 685

Kilka różnych typów trasy to standard, ale ich jednoczesny podgląd na mapie i możliwość zmiany w każdym momencie podróży to bardzo przydatne funkcje.

Jazda

Podczas wspólnej jazdy pokonaliśmy z Mio 685 Spirit nieco poniżej 1000km. Odczucia były różne, ale ogólnie Spirit był znakomitym kompanem, z malutkimi wadami. Już na początku eksploatacji można poznać jedną z nich. Szybkość odnajdywania satelity. Niestety kilkakrotnie zdarzyło się, że trzeba było ponownego uruchomienia urządzenia, aby to mogło znaleźć połączenie GPS. Niestety nawet w trakcie jazdy dwa razy zdarzyło mu się po prostu zawiesić. Dopiero dotknięcie ekranu powodowało obudzenie urządzenia. Wyglądało to na wadę konkretnego urządzenia, trudno ocenić, nie mając kilku egzemplarzy.

Czytelna mapa i jasno określona sytuacja
Czytelna mapa i jasno określona sytuacja

Jednak sama nawigacja podczas jazdy to najlepsza rzecz, jaką to urządzenie oferuje. Jest po prostu znakomita. Czytelna mapa, jasne komunikaty, świetnie oznaczone drogi wraz z ich numeracją lub podaniem miejscowości, do której prowadzi dana droga. Bywało, że brakowało kilku nowych rond albo ich wygląd nieco odbiegał od rzeczywistości, co czasem zmylało, jednak jazda z tą mapą to czysta przyjemność.

Nie zawsze mamy pewność, że rondo wygląda akurat tak jak na mapie, albo na ikonie w górnym, lewym rogu
Nie zawsze mamy pewność, że rondo wygląda akurat tak jak na mapie, albo na ikonie w górnym, lewym rogu

Trochę mniej przyjemne jest słuchanie lektorki, która jest głosem naszego Mio. Nie dość, że gada zupełnie jak wyprana z emocji kobieta na dworcu, to jej głos jest tak niewyraźny, że ciągle miałem głośność ustawioną na maksimum. Być może winę ponosił głośnik, może jakaś jego awaria, ale dźwięk był naprawdę nieprzyjemny. O słuchaniu nieco głośniejszej muzyki i jeździe "na słuch" nie ma mowy.

Korki, zwężenia i roboty drogowe - wszystko jak na dłoni
Korki, zwężenia i roboty drogowe - wszystko jak na dłoni

Świetnie działał system ostrzegania o zdarzeniach drogowych. Można je obserwować już na mapie, w trakcie planowania podróżny. Na ostrzeżenia pojawiające się w trakcie jazdy można reagować natychmiast. Zazwyczaj nawigacja ma już przygotowaną trasę alternatywną, choć nie zawsze jest w stanie ją wprowadzić w życie. Obliczanie tras alternatywnych nie zajmowało więcej niż kilka sekund.

Ostrzeganie o zdarzeniach drogowych
Ostrzeganie o zdarzeniach drogowych

Dobrze w Mio 685 działa ostrzeganie przed "kamerami bezpieczeństwa". Praktycznie każdy fotoradar jest w pamięci urządzenia. Nawet jeśli trasa jest łatwa i ją znamy, warto mieć włączoną nawigację, choćby z powodu tych wyżej wspomnianych udogodnień.

Kolejnym udogodnieniem nieocenionym w dużych miastach jest asystent pasa ruchu. Bardzo przyjemna funkcja, dzięki której można unikać posądzeń o cwaniactwo lub być prawdziwym cwaniakiem, jadąc do końca bez obaw o późniejsze problemy ze zmianą pasa.

Podsumowanie:

Mio Spirit 685 to urządzenie godne polecenia. Przedstawiłem wszystkie wady i może się wydawać, że jest ich sporo. Jednak są to jedynie drobiazgi. Urządzenie jest łatwe w obsłudze. Ma intuicyjne menu. Czytelność jest bez zarzutu. Co prawda, nie wygląda na wysokiej klasy sprzęt, ale wygląd zewnętrzny czasem jest złudny. Ważne to, co w środku. A w Mio odnajdziesz świetną nawigację, która stanie się kompanem w podróży, nieraz ratując Cię od mandatu czy wstydu na drodze. Szybko zapomnisz o jej istnieniu, ale gdy jej zabraknie, nie będziesz chciał jechać dalej niż po zakupy.

Czy jest warta swojej ceny? 649 zł to spory wydatek, jednak trzeba pamiętać, że pomimo dość prostego menu urządzenie jest wyposażone we wszystkie potrzebne funkcje, z których obsługą nie ma żadnych problemów. Mio Spirit 685 wart jest swojej ceny.

Dane techniczne Mio Spirit 685

Procesor: Samsung 6443

Pojemnośc baterii: 720mAh

Pamięc wewnętrzna: 2GB

Pamięć zewnętrzna: Micro SD

Rozmiar ekranu: 5.0" (12,7 cm)

Rozdzielczość ekranu: 480 x 272

Wymiary: 142 mm x 88,5 mm x x17,5 mm

Waga: 185 g

Cena: 649 zł

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)