Pierwszy motocykl o pojemności 125 ccm

Temat wyboru pierwszego motocykla jest prawdopodobnie jednym z najczęściej podejmowanych wątków wśród motocyklistów, przede wszystkim na forach poświęconym dwóm kołom. Niemal w przypadku każdej klasy pojemnościowej, można znaleźć swój typ. Zacznijmy zatem od klasy 125 ccm, w której jednośladów, które mogą posłużyć za pierwszy, jest na pęczki. Oto maszyny z klasy 125 ccm, na które warto zwrócić uwagę przed zakupem wymarzonego jednośladu.

Honda CBR 125R z 2011 roku
Honda CBR 125R z 2011 roku
Źródło zdjęć: © fot. Honda
Dominika D.

21.02.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:39

Często mówi się, że maszyna o pojemności 125 ccm przeznaczona jest głównie dla 16-latków, którzy odebrali właśnie prawo jazdy kat. A1. Nic bardziej mylnego! Jednoślady te bowiem sprawdzają się nie tylko w rękach młodszych użytkowników, ale również wyjadaczy, którzy cenią sobie w nich przede wszystkim ich ekonomiczność. Rynek obfituje w te maszyny, słowem – jest w czym wybierać.

Na rynku istnieje naprawdę wiele motocykli o takiej pojemności, jednak tworząc materiał bazowałam na wielu forach tematycznych, przeprowadzając selekcję i wybierając prawdopodobnie najczęściej polecane maszyny, o różnym charakterze (jednoślady sportowe, turystyczne, itp.). Uprzedzam – nie ma tu wszystkich istniejących maszyn, musielibyście bowiem poświęcić na czytanie tego czas, którego na pewno nie chcielibyście poświęcić.

Pozyskałam również opinie na temat niektórych wymienionych poniżej maszyn, a dostarczyli mi ich użytkownicy forum 125.pl, za co serdecznie im dziękuję.

Honda CBR 125R

To motocykl, który zadebiutował w 2004 roku. Choć konkurencja w tamtym momencie trzymała się mocno, to Hondzie również udało się zbudować swoją popularność. Na początku motocykl ten nabywany był przede wszystkim przez młodych zawodników, ale bardzo szybko polubiły je też osoby, które jednośladu potrzebowały do codziennego użytku. Maszyny wyposażone są w jednocylindrowy silnik, współpracujący z sześciostopniową skrzynią biegów. Motocykle CBR125R produkowane w latach 2004-2007 dostępne były z gaźnikowym układem zasilania, zaś te po 2007 – z wtryskowym. Co więcej, model CBR 125R z 2011 roku posiada już nowy układ wydechowy z wbudowaną sondą lambda i katalizatorem, który zadaniem jest eliminowanie szkodliwych węglowodorów, tlenku węgla i podtlenków azotu.

Opinia użytkownika: „Od roku jeżdżę Hondą CBR 125R z 2007 roku. Jestem niską dziewczyną, więc potrzebowałam niskiego i lekkiego motocykla ze sportowym zacięciem. I znalazłam. CBR 125R jest motocyklem dość tanim na rynku wtórnym, a co więcej – nie ma problemu z częściami zamiennymi. Przydałaby się wyższa przednia szyba – wprawdzie to nie turystyk, ale nawet ja przy swoich gabarytach, muszę się niemal położyć na baku, by się za nią schować”. (Karolka, forum 125.pl)

Honda CBR 125R z 2007 roku
Honda CBR 125R z 2007 roku© fot. autoevolution.com

Honda XL Varadero 125V

Model szosowo-turystyczny, będący mniejszym bratem Hondy XL1000V. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że małe „Wiaderko” wygląda bardzo poważnie i ci mniej zorientowani mogą mylić je z turystyczną sześćsetką. Premiera motocykla miała miejsce w 2001 roku, zaś jego najnowsza wersja jest z 2011 roku. Wśród pozytywów, jakie wymieniają ich użytkownicy, jest przede wszystkim bezawaryjność i bardzo niewielkie spalanie (oscylujące w granicach 3-4l/100km, w zależności od stylu jazdy). Co do wad, można spotkać wiele opinii użytkowników, którzy twierdzą, że Varadero ma zbyt miękkie zawieszenie.

Honda XL Varadero 125V
Honda XL Varadero 125V© fot. motorcyclenews.com

Cagiva Mito 125

Teraz pora na przedstawiciela z Włoch. Produkcja Cagivy Mito rozpoczęła się w 1990 roku i została zaprojektowana jako następca motocykla Cagiva Freccia. Co ciekawe, w tworzeniu Mito brał udział znany i ceniony konstruktor motocykli, który zaangażowany był m.in. w projektowanie Ducati Paso i Ducati 916.

Opinia użytkownika: „Posiadam Cagivę Mito z 2005 roku. Motocykl jest dość niski, przez co bardzo dobrze się prowadzi, wyróżnia się także bardzo sportową pozycją za kierownicą (dla mnie to duży plus), przez co nadaje się do jazdy na torze. Jako wadę wymieniłbym spalanie – jest dość wysokie, ale zalezy od stylu jazdy (jak w każdym 2T). Poza tym, przez sportową pozycję nie nadaje się do wyjazdu w dłuższe trasy, a ponadto nie jest tania w utrzymaniu przez konieczność przeprowadzania częstszych remontów silnika, niż to ma się w przypadku 4-suwów. Co więcej na rynku możemy spotkać coraz większą ilość wyeksploatowanych egzemplarzy”. (Motocyklista5, forum125.pl)

Cagiva Mito 125
Cagiva Mito 125© fot. pl.wikipedia.org

Aprilia RS 125

To kolejny mały sportowiec na rynku i na pierwszy rzut oka ciężko uwierzyć, że mamy o czynienia jedynie z pojemnością 125 ccm. Produkcja tej Aprilii wystartowała w 1992 roku.

Opinia użytkownika: „Moją RS posiadam od września 2012 roku. Jest to wersja MP (Max Power), czyli seryjnie odblokowana. Rocznik 2002, malowanie GP-1. Posiada zawieszenie upside down, co w połączeniu z masą motocykla klasy 125cc pozwala na zwinne i stabilne pokonywanie zakrętów. Niewątpliwym plusem Aprilii jest również czterotłoczkowy zacisk, który ma za zadanie zatrzymywać sporą tarczę o średnicy 320mm i trzeba przyznać, że robi to dobrze. Żeby nie czynić życia zbyt słodkim przejdźmy teraz do wad. Pierwszą z nich jest ślimak (napęd prędkościomierza – przyp. red.), któremu zdarza się rozsypać przed przebiegiem 20 tys. km. Co więcej, część tę ciężko dostać na rynku wtórnym. Kolejną bolączką tego modelu, a raczej silnika (Rotax 122) jest języczek zaworu wydechowego, którego końcówka lubi się urwać, zwłaszcza jeśli się nie dba o zawór wydechowy.” (Sewko, forum 125.pl)

Aprilia RS 125
Aprilia RS 125© fot. bikestickers.com

Yamaha YZF-R125

Motocykl ten produkowany jest od 2008 roku. Designerzy zajmujący się projektem tego motocykla bazowali na flagowym modelu producenta – Yamasze R6. Wielu użytkowników tego motocykla wskazuje, że zaletą jest przede wszystkim atrakcyjny, sportowy i agresywny wygląd motocykla, a także niskie spalanie (nawet poniżej 3l/100km) i dźwięk, który nie przypomina bynajmniej dźwięku kosiarki. Nie ma motocykli bez wad i nie inaczej jest w przypadku modeli YZF-R125. Użytkownicy narzekają, że siedzenie jest niewygodne i że motocyklem nie można wybrać się przez to w dłuższą wyprawę, ale czego oczekiwać od małego sporta? Warto przypomnieć, że na 2014 rok Yamaha przygotowała odświeżoną wersję swojej studwudziestkipiątki.

Yamaha YZF-R125 przygotowana na 2014 rok
Yamaha YZF-R125 przygotowana na 2014 rok© fot. materiały prasowe

Yamaha YBR 125

To jednoślad, który jest produkowany od 2005 roku. YBR, nota bene, jest często wykorzystywany w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego jako pojazd egzaminacyjny kat. A1. Osiągi motocykla nie są imponujące (moc jedynie 10 KM), ale dzięki temu początkujący kierowca nie skupia się wówczas na przyspieszeniu, a na technice jazdy, co jest bardzo istotne w momencie stawiania swoich pierwszych kroków. Jako główną zaletę użytkownicy tych jednośladów wskazują niewielką masę maszyny, ułatwiającą manewrowanie oraz niskie spalanie. Wadą zaś może być mało atrakcyjny wygląd (ale to kwestia gustu) oraz zbyt miękkie zawieszenie (choć dla innych może być to zaletą).

Yamaha YBR 125
Yamaha YBR 125© fot. motorcyclenews.com

Yamaha XV Virago 125

Większości znana jest pewnie większa wersja Virago – 535. Jak się okazuje, wersja o pojemności 125 ccm też cieszy się sporą popularnością zwłaszcza wśród tych, którzy nie chcą zaczynać swojej przygody z motocyklami na małych sportach. Motocykl ten polecany jest przede wszystkim dla osób niskich, ponieważ jego bezproblemowe użytkowanie jest wówczas możliwe, dzięki siodłu na wysokości 685 mm. Ponadto motocykl ma również niewielką masę – na „sucho” 139 kg.

Yamaha XV Virago 125
Yamaha XV Virago 125© fot. estranky.cz

Honda VT 125 Shadow

Motocykl ten produkowany jest od 1999 roku. Silnik w tym motocyklu został „przeszczepiony” od Varadero 125 (15 KM mocy i 10 Nm momentu obrotowego). Modele o pojemności od 125 ccm od większych pojemności z tej samej linii modelowej odróżni tylko wprawne oko. Wiele opinii osób, które miały styczność z tą maszyną sprowadza się do tego, że to świetny jednoślad dla… dziadków na ryby, którzy mają sporo czasu, bo jakiegokolwiek przyspieszenia temu motocyklowi brak. Jest jednak wiele głosów, które zachwalają Shadowa, bo jest bezawaryjny i ma gabaryty umożliwiające sprawne manewrowanie.

Honda VT 125 Shadow
Honda VT 125 Shadow© fot. autobestpics.com

Wspólną wadą powyżej wymienionych maszyn jest to, że bardzo szybko moc, którą oferują, przestaje wystarczać użytkownikowi. Nie warto jednak obierać tego za jedyne, kluczowe kryterium do zmiany na znacznie agresywniejszy model. Istotna jest przede wszystkim technika, jaką użytkownik wypracuje swoje na swojej 125.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)