1959 Ford Levacar Mach I [zapomniane koncepty]

1959 Ford Levacar Mach I [zapomniane koncepty]

1959 Ford Levacar Mach I
1959 Ford Levacar Mach I
Arkadiusz Gabrysiak
30.08.2011 20:00, aktualizacja: 07.10.2022 18:14

W dzisiejszym odcinku cyklu zapomniane koncepty, w ramach ciekawostek, prezentujemy szalony prototyp Forda z 1959 roku. Wtedy właśnie Ford zaprezentował światu koncepcyjny, jednoosobowy pojazd przyszłości o nazwie Levacar Mach I.

W dzisiejszym odcinku cyklu zapomniane koncepty, w ramach ciekawostek, prezentujemy szalony prototyp Forda z 1959 roku. Wtedy właśnie Ford zaprezentował światu koncepcyjny, jednoosobowy pojazd przyszłości o nazwie Levacar Mach I.

Choć sama idea nie była już wtedy obca, gdyż pierwsze tego typu odważne pomysły pojawiły się już w latach 30. XX wieku, jednak pojazd zdecydowanie szokował w momencie premiery, a nawet dzisiaj ma więcej wspólnego z książkami science-fiction, aniżeli z realnym środkiem transportu.

1959 Ford Levacar Mach I
1959 Ford Levacar Mach I

Ford chciał stworzyć jednoosobowy wehikuł, który niczym poduszkowiec poruszałby się kilkanaście centymetrów nad powierzchnią dzięki trzem dyszom powietrznym umieszczonym w podwoziu pojazdu. Wypychane powietrze miało unieść pojazd, jednak wisienką na torcie miał być jego właściwy napęd - odrzutowy, umiejscowiony z tyłu pojazdu. Dzięki temu Ford przewidywał, że prędkość maksymalna mogłaby wynosić nawet 800 km/h! Jednak szczerze mówiąc nie sądzę, żeby było to bezpieczne...

Stylistycznie mamy do czynienia z futurystyczną wizją, która przypomina latające pojazdy z popularnej swego czasu kreskówki "Jetsonowie". Oczywiście prototyp był tylko modelem w skali 1:1, a więc żadne z wspomnianych wyżej rozwiązań technologicznych nie zostało tutaj zaimplementowane, jednak mimo wszystko trzeba przyznać, że jak na 1959 rok jest to szalony i odważny projekt.

[block position="inside"]7394[/block]

Źródło: Carstylingehow

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)