W Polsce wciąż brakuje infrastruktury, na której fani dwóch i czterech kółek mogliby realizować swoje motoryzacyjne zainteresowania. Pasjonaci biorą sprawy w swoje ręce, dzięki czemu powstają inicjatywy, których celem jest stworzenie nowych obiektów. Przykładem tego są działania mające doprowadzić do budowy toru wyścigowego w Rzeszowie.
Na Facebooku wydarzenie "Prośba o poparcie budowy toru wyścigowego w Rzeszowie" zebrało już 17 tys. osób popierających. Ale na tym się nie kończy. Były też podpisy i rozmowy władzami miasta - pomysł się spodobał. Ale jak zawsze rzecz rozbija się o sfinansowanie budowy obiektu, a jak wiadomo, z tym zawsze jest najtrudniej. Zapraszam do przeczytania krótkiej rozmowy z pomysłodawcą działań - Arkadiuszem Leśniakiem.