Produkującą felgi firmę Schmidt Revolution czytelnicy Autokultu już z pewnością znają. Schmidt chce pokazać, że wytwarza koła nie tylko do samochodów sportowych, ale też do większych i cięższych aut, czego przykładem mają być felgi do Porsche Cayenne.
Produkującą felgi firmę Schmidt Revolution czytelnicy Autokultu już z pewnością znają. Schmidt chce pokazać, że wytwarza koła nie tylko do samochodów sportowych, ale też do większych i cięższych aut, czego przykładem mają być felgi do Porsche Cayenne.
Samo Porsche Cayenne może się albo podobać, albo niekoniecznie, ale nie można jego sylwetce zarzucić, że na tle konkurencji wygląda ociężale. No cóż, auto wizualnie wydaje się jednak cięższe od fabrycznego egzemplarza, bo zamiast seryjnych felg Schmidt wstawił swoje.
Niestety, felgi Rhino pięknością nie grzeszą. Wygląda na to, że styliści nie za bardzo mieli pomysł na zaprojektowanie wzoru koła i zrobili coś, co nawet w latach 80. XX wieku nie byłoby modne. Sprawę ratuje trochę ich duży rozmiar wynoszący 22 cale. Na obręcze zostały założone zimowe opony Nikan o rozmiarze 295/30 R 22 na każdym kole.
Ten zestaw jest dostępny do każdej wersji silnikowej Cayenne, ale nie wiem, czy prezentowane Porsche nie jest pierwszym i ostatnim z tymi kołami.
Schmidt Revolution wypełnia swoją ofertę, dodając to bardziej, to mniej udane koła. Do tych pierwszych należą zainstalowane w Porsche Panamera podkręconej przez firmę Rennsport Müller, natomiast do drugich felgi założone w Mini Clubman.[block position="inside"]7111[/block]
Źródło: carscoop
