Chevrolet Spark EV - 116-konna elektryczna iskra

Chevrolet Spark EV - 116‑konna elektryczna iskra

Elektryczny Chevrolet Spark
Elektryczny Chevrolet Spark
Mariusz Zmysłowski
29.10.2011 11:00, aktualizacja: 07.10.2022 18:31

Chevrolet rozszerza swoją linię samochodów elektrycznych. Już w 2013 roku planowane jest wprowadzenie na rynek elektrycznej odmiany małego Sparka. Co ciekawe, będzie to najmocniejsza wersja tego auta oferowana przez amerykańskiego producenta.

Chevrolet rozszerza swoją linię samochodów elektrycznych. Już w 2013 roku planowane jest wprowadzenie na rynek elektrycznej odmiany małego Sparka. Co ciekawe, będzie to najmocniejsza wersja tego auta oferowana przez amerykańskiego producenta.

Obecnie w gamie jednostek Chevroleta Sparka znajdują się dwa silniki benzynowe. Słabszy z nich, to 1-litrowy motor o mocy 68 KM. Drugą jednostką jest silnik 81-konny o pojemności 1,2 l. Zgodnie z obietnicami General Motors, elektryczna odmiana będzie dostarczać na przednią oś 116 KM. To również więcej, niż w koncepcyjnej wersji Beat EV, która miała jedynie 61 KM. Użycie tak mocnego silnika może mieć na celu zachęcenie nabywców, to wybrania właśnie tej, bardziej ekonomicznej odmiany Sparka.

Obraz

Do tej pory General Motors użyło silników elektrycznych w modelach Chevroleta: Volt, Malibu Eco, Silverado, dwóch autach marki Buick: Lacrosse eAssist, Regal eAssist, Cadillacu Escalade oraz kilku GMC: Sierra, Yukon, Yukon Denali. Oczywiście większość z nich korzystało z jednostek zasilanych prądem jako jednego ze źródeł mocy w napędach hybrydowych. Widać jednak coraz większy wzrost popularności aut napędzanych jedynie motorami elektrycznymi.

Skoro już wiemy, że Spark EV będzie oferował znacznie lepsze parametry, niż jego benzynowe rodzeństwo, pozostaje tylko czekać na oficjalne ogłoszenie cen. Dopiero wtedy przekonamy się, czy malec Chevroleta będzie faktycznie konkurencyjnym samochodem.

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)