Zaledwie kilka dni temu w Sieci pojawiły się informacje dotyczące przyszłości silnika Wankla w autach marki Mazda. Według nich istnieje prawdopodobieństwo, że japoński producent zamontuje taką jednostkę pod maską nowej MX-5. Teraz mamy nowsze wieści dotyczące następcy Mazdy MX-5 NC.
Zaledwie kilka dni temu w Sieci pojawiły się informacje dotyczące przyszłości silnika Wankla w autach marki Mazda. Według nich istnieje prawdopodobieństwo, że japoński producent zamontuje taką jednostkę pod maską nowej MX-5. Teraz mamy nowsze wieści dotyczące następcy Mazdy MX-5 NC.
Prezes Mazdy, Pan Takashi Yamanouchi podzielił się ostatnio z dziennikarzami swoimi przemyśleniami na temat jednostek z wirującym tłokiem. Mimo tego, pod maską nowej generacji Mazdy MX-5, którą na rynku zobaczymy najprawdopodobniej w 2013 roku, po raz kolejny znajdzie się 4-cylindrowy silnik.
Nie będzie to jednak jednostka o pojemności 1,6 l, 1,8 l czy 2,0 l, a motor po downsizingu, który jak widać dosięgnął także Mazdę. Japoński producent zamierza podobno zastosować silnik o pojemności 1,3 l, wspomagany turbosprężarką. Nie chodzi o zwykły nudny motor wyjęty z miejskiego pudełka i wzmocniony wielką turbosprężarką, a jednostkę wykonaną w technologii SkyActive.
Mazda opowiadała o SkyActive już w zeszłym roku zapowiadając budowę jednostek napędowych charakteryzujących się współczynnikiem sprężania wynoszącym 14,0:1, dzięki czemu byłby to najwyższy współczynnik na świecie osiągnięty przez seryjnie produkowane silniki benzynowe. To miałoby pozwolić obniżyć spalanie o 15% przy jednoczesnym zwiększeniu momentu obrotowego także o 15%. Jednostka ma współpracować z manualną przekładnią oraz nowoczesną skrzynią automatyczną.
Co więcej, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Mazda podtrzymuje informacje o tym, że auto ma ważyć około 800 kg. Jeśli więc japoński producent zastosuje mniejszą, a co za tym idzie lżejszą jednostkę napędową, łatwiej będzie obniżyć masę.
Źródło: WCF
