Sokół wylądował - Falcon F7 [NAIAS 2012]
Rok temu niewielka amerykańska firma zaprezentowała prototyp supersamochodu o nazwie Falcon. Na tegorocznym salonie samochodowym w Detroit producent ten pokazał finalną odsłonę tego pojazdu. Przed Wami Falcon F7.
11.01.2012 | aktual.: 07.10.2022 18:51
Rok temu niewielka amerykańska firma zaprezentowała prototyp supersamochodu o nazwie Falcon. Na tegorocznym salonie samochodowym w Detroit producent ten pokazał finalną odsłonę tego pojazdu. Przed Wami Falcon F7.
Jak możecie zobaczyć na dołączonych zdjęciach - wygląd samochodu na szczęście znacząco się nie zmienił. Falcon F7 prezentuje się agresywnie i wyraziście. Podobno styliści starali się czerpać z klasycznych wzorców supersamochodów lat 80. Dodatkowym atutem jest dach typu targa.
Jednak to, co najciekawsze, kryje się pod lśniącą karoserią wykonaną z włókna węglowego. Cała konstrukcja pojazdu składa się z aluminium i włókna węglowego, dzięki czemu masa Falcona F7 wynosi jedynie 1263 kg. Jeśli dodamy do tego centralnie umiejscowiony, lekko zmodyfikowany 7,0-litrowy silnik LS7 w układzie V8 znany z Corvetty, to otrzymujemy bardzo szybką maszynę. W Falconie F7 jednostka silnikowa generuje 620 KM i około 800 Nm momentu obrotowego. Napęd za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej przekazywany jest na oś tylną.
Twórcy samochodu twierdzą, że w zależności od konfiguracji Falcon F7 przyśpiesza do pierwszych 96 km/h w 3,3-3,6 sekundy, a prędkość maksymalna może wynieść 305-322 km/h.
Jednak jeśli myślicie, że jest to wybebeszona wyścigówka, to jesteście w błędzie. We wnętrzu znajdują się bowiem: skórzana tapicerka, elektryczne szyby, klimatyzacja, stacja dokująca dla iPoda, moduł Bluetooth, nawigacja satelitarna firmy Garmin oraz wysokiej jakości system audio.
Falcona F7 wyceniono na 225 000 dol., co wg dzisiejszego kursu stanowi niecałe 786 000 zł.