Volkswagen nie próżnuje i cały czas zasypuje rynek nowymi modelami. Jedną z ostatnich premier jest odświeżony Volkswagen CC, który wywalczył niepodległość i szykuje się do interkontynentalnego ataku. Jak poszło marce z Wolfsburga w styczniu 2012 roku?
Volkswagen nie próżnuje i cały czas zasypuje rynek nowymi modelami. Jedną z ostatnich premier jest odświeżony Volkswagen CC, który wywalczył niepodległość i szykuje się do interkontynentalnego ataku. Jak poszło marce z Wolfsburga w styczniu 2012 roku?
Skupmy się nie na koncernie VAG, ale na samym Volkswagenie, który stoi na czele aut zarządzanych przez centralę w Wolfsburgu. Dobry początek roku jest zawsze bardzo ważny, ponieważ pozytywnie nastraja wszystkich pracowników - od inżynierów, przez designerów, aż do marketingowców czy parkingowych.
Volkswagen może się pochwalić, że tylko w styczniu z salonów z logo VW wyjechało aż 419 200 samochodów. Wprawdzie jest to wzrost sprzedaży o zaledwie 0,1%, czyli kilkaset samochodów, jednak w praktyce może być to zapowiedź dobrej sprzedaży w dalszym okresie roku.
Najwięcej aut, bo aż 174 700, sprzedało się w regionie Azji i Pacyfiku oraz w Europie, gdzie Volkswagenowi przybyło 125 500 klientów. Dalej są Ameryka Południowa (64 400 aut), Niemcy (39 600 samochodów) oraz Ameryka Północna (39 600 aut).
Największy wzrost sprzedaży, aż o 118,4%, niemiecki producent uzyskał na rynku rosyjskim. Jak widać, nasi bracia ze wschodu coraz bardziej otwierają się na auta tańsze od Porsche Cayenne czy BMW X5, ale droższe od Łady.
Źródło: Carscoop
